Badania

Pomijam wątpliwą wiarygodność “badań” takiej organizacji jak Friends of the Earth (anty-GMO), niemniej zwracam pana uwagę, że:
1. Próbki moczu pobierano od Europejczyków – obecność glifosatu wykryto u mieszkańców Malty, Bułgarii, Polski, Wielkiej Brytanii.
2. W żadnym z wymienionych państw nie uprawia się roślin GMO odpornych na glifosat.
3. Obecność nawet śladowych ilości jakiegokolwiek środka chwastobójczego nie oznacza, że stanowi zagrożenie dla zdrowia lub życia.
Na koniec polecam ciekawą pracę przeglądową z 2015 r (Niemiecki Instytut Oceny Ryzyka) nt. obecności glifosatu w moczu ludzi (wbrew pozorom nie jest to nic nieoczekiwanego):
“The conclusion can be drawn that no health concern was revealed because the resulting exposure estimates were by magnitudes lower than the ADI or the AOEL. The expected internal exposure was clearly below the worst-case predictions made in the evaluation of glyphosate as performed for the renewal of its approval within the European Union.”Śladowe ilości glifosatu w moczu są na poziomie znacznie niższym od dopuszczalnych norm (co potwierdziły badania przez pana cytowane). Nie stwarza to żadnego ryzyka dla zdrowia ludzi i zwierząt.